Fashion :)

LipS

Mam nadzieję, że temat nie wydaje się zdjęty...
Z drzewa kokosowego osadzonego w polskich realiach xD
Sama trochę w tym siedzę, stąd pomysł na temat.

Czujecie się modne?
Co myślicie o nowinkach wprost z mediolańskich wybiegów?
Jaki jest Wasz stosunek do mody?

Rudzia

moda? hm.. troszke tak troszke nie tzn ubieram się głównie w to co akurat mi się podoba, ale nie odbiega aż tak bardzo od aktualnej mody - tak to nazwę...

memesik.

różnie to ze mną bywa, głównie noszę to co mi się podoba i dobrze w tym wyglądam xd

LipS

Widzę, że modnie, ale nie w pojęciu słownikowym xD
Modnie czujecie się w tym co akurat macie na sobie,
Bo same to dobrałyście...

LipSiakowa ma podobnie.
Modnie się czuję w tym co mam akurat na sobie.
Aczkolwiek staram się to wpasować w ramy sezonowych hitów.

A nie kręcą Was dziewczynki hity sezonów?
Gdy widzicie japonki jak hit nie nosicie ich?
Gdy akurat mamy koturny, czy nie macie ich na nogach? xD

Rudzia

Nie do końca.. ja np miałam na myśli, że np teraz kiedy modne są proste jeansy albo rurki nie założe szwedów czy typowych dzwonów - bo wyszły z mody itp.

Ja nosze zwykle to co akurat mi się spodoba, co jest w moim guście i stylu ubierania. Japonki ja lubie i nosze, ale nie dlatego bo to hit i modne, po prostu są wygodne:)
Koturny mi się no nie podobają, a fe... nie założyłabym czegoś co może i modne ale w ogóle nie podoba mi sie, nie jest w moim stylu.

memesik.

koturny nie, byłabym za wysoka.
moją miłością są trampki i baleriny.

Rudzia

ja kocham z butów - japonki, tenisówki/adidasy i kozaki;)

memesik.

jeszcze są takie zarąbiste, wyglądają jak zimówki, ale można nosić też w lato.

Rudzia

Nie no ja w lato nie nosze akurat kozaków, może wygląda to ok, ale kozaki to dla mnie tylko w zimę...

Yellow

mnie tam moda jako tako w ogóle nie interesuje i absolutnie nie założyłabym niczego z medioloańskich wybiegów xD. Modne są rurki? ok, mam jedne w szafie i je uwielbiam, ale swoich szerokich nogawek się nie pozbędę za nic w świecie. Poza tym ja uwielbiam styl rockowy, więc trudno by mi było zawsze podążąć za modą, choć oczywiście niektóre rzeczy podchwycam. Jeszcze nigdy w życiu nie miałam japonek na nogach, bo ich zwyczajnie nienawidzę, uwielbiam swoje balerinki, czasem vansy, ostatnio jednak (choć wielka jestem xD) uwielbiam nosić obcasy, mam takie jedne w groszki (groszki=moja miłość

), ze ściętymi noskami i nosiłabym je ciągle, choć są strasznie niewygodne.

Aniak

Przy moich 180 cm wzrostu i nieskoordynowanych ruchach - obcasy nie są dla mnie.

Nie patrzę się do końca ma modę. Dla mnie najważniejszy jest materiał, strasznie nie lubię niektórych materiałów.

Japonki lubię, mam kilka par, baleriny - mam jedną parę. Mam problem z kupnem butów z paskami albo takich sandałkowatych. Mam za szczupłą stopę. Jak już znajdę dobre na długość, to są za szerokie w paskach.

memesik.

mam to samo z sandałami, tragedia kompletna.

Rudzia

Identycznie i ze mną... ale to przez moje palce u stóp. Są długie:P

Co do obcasów - podobają mi się, ale niestety nie potrafię w nich chodzić

LipS

A zatem niewiele z Nas lubi obcasy...
Ja je Kocham, w nich mogę być wyższa xD
W miarę zgrabnie się w nich poruszam,
Przynajmniej takie mam wrażenie,
Ale nie wygwizdano mnie jeszcze na ulicy Wesoly

Uwielbiam wszystko co wysokie.
Bo niskie ze mnie dziewcze,
A do tego mała fałdka tu czy tam...
Obniża moją samoocenę xD

A co myślicie o marynarskich paskach...
I małych groszkach razem? xD
To jeden z atutów tego sezonu Wesoly

Rudzia

paski i groszki lubie ale nie razem... Jezyk